Metamorfoza Pani Katarzyny – przeszczep włosów w łysieniu androgenowym

Pani Katarzyna, lat 38, kelnerka trafiła “w ręce“ dr Samira Ibrahima w wyniku castingu do programu “Powrót dr Szczyta”. Jej problemem były od lat wypadające włosy, na które nie pomagały żadne specyfiki. Powodem wypadania włosów jest łysienie androgenowe uwarunkowane genetycznie. Kompleks z powodu stopniowego ubytku włosów powodował, że nie czuła się kobieco, spadła jej pewność siebie. Pani Katarzyna sporo czasu i pieniędzy poświęciła na szukanie sposobu by pozbyć się tego problemu lub ukryć ten defekt. Jednak bezskutecznie.

Na czym polegał u Pani problem z włosami?

Zawsze miałam rzadsze włosy, ale od pewnego czasu zaczęły mi wypadać garściami. Niestety żadne terapie nie pomagały. Dzieci podczas jazdy samochodem, obserwując moją głowę z tylnego siedzenia, zwróciły mi uwagę, że mam duże ubytki i wtedy poczułam się już bardzo źle. Zaczęłam szukać leków, lekarzy i terapii, które dałyby mi nadzieję na poprawę.

Jak trafiła Pani do dr Samira Ibrahima?

Chwytałam się każdej możliwości i tak wysłałam swoje zgłoszenie do programu “Powrót dr Szczyta” w TVN. Zostałam zaproszona na casting i dostałam się do programu. Jednak do samego końca nie byłam pewna czy zakwalifikuję się na zabieg. Podczas realizacji programu okazało się, że dr Ibrahim mimo wątpliwości podejmie się zabiegu. Byłam pozytywnie zaskoczona, bo miałam obawy czy się to uda. Tego samego dnia kiedy zapadła decyzja zaproszono mnie na fotel zabiegowy. Zabieg trwał ok. 6 godzin.
Nawet nie zdążyłam się naczytać na czym zabieg polega, więc nie martwiłam się na zapas 🙂
Pobrane włosy udało się przeszczepić na głowę oraz wystarczyło jeszcze by wzmocnić brwi.
Pan doktor Samir jest bardzo serdeczny. Oprócz przeszczepów miałam jeszcze mezoterapię osoczem bogatopłytkowym, które to zabiegi mają wzmocnić istniejące włosy. 

Jak wspomina Pani rekonwalescencję po zabiegu?

Postępowałem zgodnie z zaleceniami, jeśli chodzi o pielęgnację. Byłam już przyzwyczajona do poświęceń próbując najróżniejszych terapii, więc nie było to trudne. Nie odczułam momentu kiedy wypadły przeszczepione włosy (co dzieje się kilka tygodni po ich przeszczepieniu), ale zauważyłam jak zaczęły wyrastać nowe. Po 3 miesiącach mogłam pójść do fryzjera i pozwolić sobie na nową fryzurę. Moim marzeniem była bujna czupryna, ale wiem, że z moich włosów nie da się uzyskać takiego efektu, więc jestem wdzięczna za efekt, który udało się uzyskać czyli zagęścić czubek głowy i przykryć wyraźne braki we włosach. 

Czyli poczuła się Pani trochę bardziej pewna siebie?

Tak! Wiem, że biorąc pod uwagę stan wyjściowy, udało się zrobić to co było możliwe. 

A jaki ma Pani sposób na łapanie balansu w życiu?

Jazda na rowerze, basen. Czas rodzinny z dziećmi. Kiedyś lubiłam chodzić na dyskoteki, teraz priorytety mi się zmieniły. Pracuję w gastronomii, co jest stresujące i muszę szukać odskoczni, by zmienić czasem klimat  🙂 

Dziękujemy!

 

 

Komentarz dr Samira Ibrahima:

Włosy Pani Katarzyny są generalnie rzadkie i cienkie, co jest spowodowane łysieniem androgenowym. Największy problem stanowi czubek głowy, gdzie znajdował się spory prześwit.  Zaproponowałem, żeby z uwagi na małą ilość włosów spróbować pozyskać 1000 przeszczepów, by zaimplantować je w miejsce pozbawione włosów. Przy okazji  zaproponowałem również wzmocnienie przerzedzonych brwi, które zostały zniszczone podczas makijażu permanentnego.  Zabieg był przeprowadzany metodą STRIP czyli poprzez pobranie paska skóry z bardziej owłosionej i mniej widocznej partii skóry głowy, by następnie podzielić go na przeszczepy, które osadzono na czubku głowy i w skórze brwi. Finalnie udało się pozyskać 1600 przeszczepów. 

Jeśli chodzi o brwi to ostatnio częsty problem u osób, które wykonują tatuaż permanentny, następnie próbują go usunąć, przez co niszczą cebulki włosów. Chirurgia plastyczna może temu zaradzić. Możliwy jest nawet przeszczep rzęs!

Efekty po zabiegu są widoczne po ok. 3 miesiącach. Po tym czasie Pani Kasia miała też wykonane kilka zabiegów mezoterapii skóry głowy osoczem bogatopłytkowym, które służą wzmocnieniu istniejących włosów. Płytki krwi pełnią kluczową rolę m.in. w procesie odnowy, zapewnienia jędrności czy utrzymania gładkiej powierzchni skóry. Zawierają również czynniki wzrostu, które są uwalniane po aktywacji płytek i współpracują w procesach regeneracji i gojenia, stanowiąc ich ważny element regulujący. Tę właściwość wykorzystuje terapia osoczem bogatopłytkowym: z pobranej  krwi pacjenta sporządzania się koncentrat płytek krwi i czynników wzrostu, które dalej podaje się do zmienionej tkanki w celu przyspieszenia naturalnych procesów gojenia lub jak w przypadku Pani Kasi w celu wzmocnienia cebulek włosów. 

Jeśli Twój problem to utrata włosów – zgłoś się do Mandala Beauty Clinic. Ocenimy przyczynę ubytków oraz zaproponujemy najlepszy sposób leczenia!

Program z metamorfozą Pani Katarzyny obejrzysz tutaj