Drogocenny tłuszcz – terapia z przyszłością

Zabiegi z użyciem wypełniaczy to obecnie jedna z najszybciej rozwijających się gałęzi chirurgii plastycznej. Dlatego znalezienie idealnego materiału, który mógłby służyć zarówno do celów estetycznych, jak i rekonstrukcyjnych stanowi duże wyzwanie dla specjalistów tych dziedzin. Sztuczne wypełniacze mogą powodować skutki uboczne, dlatego szczególną uwagę zwraca się teraz na autoprzeszczep tkanki tłuszczowej, który jest naturalną alternatywą dla nich. Tym bardziej, że tłuszcz zawiera dodatkowo dużą ilość komórek macierzystych o silnych właściwościach regeneracyjnych.

Implanty i wypełniacze

Idealne wypełniacze muszą spełniać określone kryteria: być łatwe w użyciu, nietoksyczne, biokompatybilne, niedrogie. Co więcej, powinny dawać optymalne, stałe, a jednocześnie możliwie naturalne efekty. W ciągu ostatnich pięciu dekad w chirurgii plastycznej coraz chętniej stosowano różnego rodzaju wypełniacze (płynny silikon, parafina, hydrożel poliakrylamidowy, kwas hialuronowy). Jednak wraz ze wzrostem ich popularności, wzrosło też ryzyko powikłań, takich jak: alergie, nadwrażliwość, odczyn miejscowy, które mogą występować zaraz po iniekcji, jak i w późniejszym czasie. Zwiększone ryzyko jest też związane z niezamierzonym podaniem sztucznego wypełniacza domięśniowo oraz iniekcjami w szczególnie wrażliwych i problematycznych partiach twarzy: takich jak policzki, przestrzeń pomiędzy brwiami, okolice ust i nosa. 

Również w procedurach powiększania piersi czy pośladków przez lata powszechnie stosowano sztuczne implanty. Co prawda uzyskiwano zadowalające rezultaty, ale wciąż jednak były to ciała obce, mogące powodować skutki uboczne, takie jak asymetria, infekcje, odrzucenie przeszczepu, przykurcze torebkowe, które, obok kształtu samych implantów, wywierały wpływ na ostateczny kształt modelowanej części ciała. Dlatego alternatywą zarówno dla implantów, jak i sztucznych wypełniaczy stał się materiał własny pacjenta – tłuszcz. 

Autoprzeszczep tkanki tłuszczowej

Liposukcja należy do najbardziej popularnych procedur chirurgii plastycznej. Według statystyk w 2016 roku znalazła się w pierwszej piątce najczęściej przeprowadzanych zabiegów. Dzięki współczesnym technikom chirurgii plastycznej można odessany tłuszcz w mało inwazyjny sposób przeszczepić w inne miejsca, wymagające korekcji czy rekonstrukcji (np. piersi po mastektomii).

Tłuszcz jest materiałem autologicznym, biokompatybilnym, nietoksycznym, a więc bezpiecznym dla pacjenta, nadającym się idealnie jako wypełniacz. Dlatego wykonuje się coraz więcej zabiegów plastycznych i rekonstrukcyjnych z jego użyciem. Nadal jednak pozostaje kwestia trwałości przeszczepu, która w dużej mierze zależy od techniki i doświadczenia lekarza. W Mandala Beauty Clinic w Poznaniu stosujemy nowoczesną metodę Vaser Lipo Hi Definition 3&4D, która wykorzystuje precyzyjne, delikatne działanie fal ultradźwiękowych i umożliwia pozbycie się nadmiaru tkanki tłuszczowej, modelowanie sylwetki, ale również użycie pobranego materiału jako bezpiecznego wypełniacza w innych partiach ciała.

Komórki macierzyste

Tłuszcz okazuje się jednak być nie tylko dobrym naturalnym wypełniaczem tkanek, lecz także materiałem o silnych właściwościach regeneracyjnych. To za sprawą dużej zawartości komórek macierzystych. Temat ten jest w ostatnim czasie bardzo szeroko dyskutowany przez specjalistów różnych dziedzin. Początkowo komórki macierzyste postrzegano jako wytwór szpiku kostnego, jednak na początku XXI odkryto ich obecność także w tłuszczu. Okazuje się, że tkanka tłuszczowa jest dużo lepszym źródłem komórek niż na przykład szpik kostny. W połączeniu z prostym, mało inwazyjnym sposobem jej pozyskiwania otwiera nowe możliwości przed chirurgami plastycznymi. Tkankę tłuszczową już teraz stosuje się do leczenia dolegliwości i chorób skóry, regeneracji i rekonstrukcji tkanek. Jednak nie we wszystkich partiach ciała. Dzięki dalszym pracom nad pozyskiwaniem i izolowaniem komórek macierzystych będzie możliwe ich wykorzystywanie do leczenia niedostępnych do tej pory obszarów.