Przeszczep włosów okiem pacjenta
Kilka miesięcy temu do Mandala Beauty Clinic zgłosił się Pan Stanisław (58 l.) z genetycznie uwarunkowanym łysieniem androgenowym. Po konsultacji pacjent zdecydował się na przeszczep włosów metodą Strip (FUT), którą opisywaliśmy już na naszym blogu oraz w magazynie Mandala Review. 1 czerwca Panu Stanisławowi przeszczepiono ok 6000 włosów (czyli ilość ok. 2000 przeszczepów). Dokładnie 6 miesięcy później zgłosił się na kontrolę, dzięki czemu mogliśmy z nim porozmawiać oraz podziwiać efekty zabiegu.
Zdjęcia przed zabiegiem
Dlaczego zdecydował się Pan na zabieg przeszczepu włosów?
Zacząłem łysieć w wieku 30 lat. Oczywiście postępowało to stopniowo i może bym nic z tym nie zrobił, ale pewnego dnia wszedłem do sklepu, gdzie zobaczyłem swoje odbicie w dużym lustrze i nie mogłem uwierzyć, że to ja! Jakiś czas później oglądałem w telewizji program Sekrety chirurgii (występował w nim również dr Samir Ibrahim – przyp. red.), w którym przeprowadzano taki zabieg i efekty były bardzo zachęcające. Stwierdziłem więc, że nawet mając już ponad 50 lat, nadal mogę poprawić naturę. Znalazłem w Internecie klinikę dra Samira Ibrahima i umówiłem się na konsultację. W jej trakcie uzgodniliśmy termin zabiegu, bo do samego przeszczepu nie trzeba było mnie przekonywać.
Jak zauważa dr Samir, zainteresowanie zabiegami przeszczepu włosów rośnie, i to nie tylko wśród mężczyzn, lecz także kobiet. Kiedyś Panie zgłaszające się na zabieg były w mniejszości, obecnie stanowią około 60% wszystkich przypadków.
Czy zabieg przebiegał zgodnie z planem?
Sam zabieg o dziwo wspominam bardzo przyjemnie, gdybym miał jeszcze raz podjąć decyzję, nie wahałbym się. Dzięki miejscowemu znieczuleniu cały czas miałem kontakt z doktorem, ale nie czułem bólu (w trakcie zabiegu można nawet czytać albo oglądać telewizję!). Sam doktor Samir to bardzo ciepły, ujmujący człowiek. Dlatego zdecydowałem się też na kolejny, mniejszy zabieg chirurgii plastycznej.
A rekonwalescencja? Jakie wsparcie otrzymał Pan w klinice?
Może nie powinienem tego mówić, ale rany goją się na mnie „jak na psie” (śmiech). Oczywiście po zabiegu skóra trochę swędziała, ale da się wytrzymać. Myślałem, że będzie gorzej. W klinice otrzymałem komplet informacji na temat zabiegu oraz wskazówek dotyczących postępowania po nim. Także mogę potwierdzić, że obsługa jest w pełni profesjonalna.
Jeśli chodzi o efekty zabiegu, to tak jak uprzedzał dr Samir, są zauważalne kilka miesięcy po przeszczepie. Oczywiście część nowych włosków może wypaść, ale generalnie 85-90% się przyjmuje.
Przeszczepione włosy wypadają – przypomina dr Samir Inbrahim. – To naturalna kolej rzeczy. Dopiero po około 3 miesiącach zaczynają odrastać nowe, tym razem na stałe (średnio 1-1,5 cm na miesiąc). Efekty zabiegu widać najlepiej po około 6-7 miesiącach, chociaż niektóre włosy odrastają dopiero po roku. Oczywiście, jeśli pacjent chce się poddać kolejnemu przeszczepowi, to można go wykonać, ale nie wcześniej niż po 6 miesiącach od pierwszego zabiegu.
Warto o tym pamiętać. A przede wszystkim należy zgłaszać się na zabieg do specjalisty transplantologii włosów. Niestety, coraz więcej klinik ma w swojej ofercie tego typu zabiegi, ale są one wykonywane przez niewykwalifikowany i niedoświadczony personel. Wtedy efekty mogą nie być zadowalające – przestrzega dr Samir.
Ludzie mają różne nastawienie do tego typu zabiegów. Czy Pan się przyznał znajomym, że miał przeszczep włosów?
Szczerze mówiąc, nie chwaliłem się tym. Możliwe, że niektórzy mogliby to źle odebrać, chociaż jestem przekonany, że potem zaczęliby zazdrościć 🙂 Zdecydowałem się na zabieg przede wszystkim dla siebie, chciałem lepiej wyglądać, lepiej się czuć. Nie myślałem o reakcji innych. Moi znajomi powoli przyzwyczaili się do mojego nowego, ale naturalnego, wyglądu.
Z efektów zabiegu jestem tak samo zadowolony jak Pan Stanisław. Najlepszym dowodem udanego przeszczepu są zdjęcia, które wykonaliśmy w trakcie wizyty kontrolnej. Zresztą Pan Stanisław zgłosił się do nas na jeszcze inny zabieg, a do tego poleca nas członkom swojej rodziny. To najlepsza rekomendacja – cieszy się dr Samir.
Jaka jest Pana recepta na balans ciała i ducha?
Jestem optymistą. Cieszę się życiem i chcę, aby otoczenie odbierało mnie jako człowieka życzliwego. W mojej pracy spotykam się z dziesiątkami ludzi: młodszych, starszych, kobiet, mężczyzn, takich, którzy „wiedzą najlepiej”. Uważam, że ze wszystkimi można się dogadać, wystarczy tylko odpowiednio poprowadzić rozmowę, zażartować, aby rozładować napięcie. Poza tym trzeba zawsze być sobą, zawsze mówić prawdę i cieszyć się prostą codziennością! Konfucjusz powiedział „Wielu szuka szczęścia ponad ludzką miarę, inni poniżej jej, lecz ono znajduje się na wysokości człowieka” i tą maksymą się kieruję 🙂
Dziękujemy!
Zdjęcia po zabiegu:
6 miesięcy …
i 9 miesięcy.
