Wypadanie włosów po przechorowaniu COVID-19

Ostatnio jesteśmy zasypywani pytaniami o wypadanie włosów po przechorowaniu COVID-19. Nie jest to nowa jednostka chorobowa. Zajmujemy się leczeniem pacjentów z tym typem łysienia od dawna. Wypadanie włosów po przechorowaniu COVID-19 jak i każdej innej infekcji wirusowej czy bakteryjnej przebiegającej z wysoką gorączka lub innymi ciężkimi objawami nazywa się łysieniem telogenowym. Włosy zaczynają wypadać po 2-4 miesiącach od przechorowania COVID-19 czy wystąpienia innego czynnika sprawczego. Wypadanie włosów dotyczy raczej całej skóry głowy, rzadko dotyczy tylko okolicy czołowej. Pacjenci mogą też odczuwać pieczenie, ból, świąd czy kłucie skóry głowy, które jest czasowe i ustąpi. Po wykonaniu badania dermatoskopowego skóry głowy (trichoskopia) i zebraniu wywiadu, stawiany rozpoznanie. Rokowanie w tej sytuacji jest dobre i wdrażamy leczenie. W razie konieczności zlecamy dodatkowe badania. Włosy będą odrastać, ale potrwa to kilka miesięcy.

„Łysienie telogenowe, poza infekcjami, może być wywołane zaburzeniami hormonalnymi, wystąpić po porodzie, przy stosowaniu drastycznych diet i dużej utracie masy ciała, ale też na skutek silnego stresu, po zabiegach operacyjnych czy po stosowaniu niektórych leków. Rokowanie w tym typie łysienia jest dobre, należy się przede wszystkim udać do dermatologa, aby uzyskać prawidłowe rozpoznanie i uzbroić się w cierpliwość.” – wyjaśnia dr Hana Köhncke z zespołu Mandali.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o możliwych przyczynach wypadania włosów polecamy nasz wpis na blogu  – Dlaczego kobiety tracą włosy? – różne przyczyny łysienia.
Nic nie zastąpi jednak konsultacji oraz właściwie zaplanowanego leczenia, dlatego już dziś umów się na konsultację do dermatologa w Mandala Beauty Clinic!