Nos – mały duży problem
Zbędne kilogramy, rozstępy, cellulit, blizny – wszystko z mniejszym lub większym sukcesem można próbować ukryć pod ubraniem lub makijażem. W przypadku nosa jest to jednak problematyczne lub zwyczajnie niemożliwe. Być może dlatego jego niedoskonałe kształty przysparzają właścicielom wielu trosk i cierpień, a korekta nosa od lat pozostaje jednym z najpopularniejszych zabiegów chirurgii plastycznej.
Przyczyny deformacji nosa są różne. Może to być zarówno niemiła „pamiątka” po urazie, również okołoporodowym, jak i cecha wrodzona. Czasami jest niewielka, a mimo to zmienia całkowicie nasze rysy. Garb, asymetria, zbyt duża wielkość, grubość lub długość nosa mogą zachwiać proporcje twarzy. Nie jest to problem, jeśli czujemy się dobrze ze sobą i swoim wyglądem. Niestety u niektórych osób, zwłaszcza płci pięknej, nawet niewielka deformacja może wpływać negatywnie na poczucie własnej atrakcyjności, a nawet wartości. Jedynym skutecznym sposobem ratunku w takiej sytuacji jest rhinoplastyka, czyli operacja plastyczna nosa.
Decydując się na zabieg, należy wybrać renomowaną klinikę chirurgii plastycznej oraz doświadczonego specjalistę. Ofert na rynku jest wiele i różnią się nie tylko ceną, ale i jakością usług. My możemy polecić dra Andrzeja Bieleckiego, chirurga plastycznego pracującego w Mandala Beauty Clinic w Poznaniu. Dr Bielecki ukończył tutejszą Akademię Medyczną. Jest członkiem Polskiego Towarzystwa Chirurgii Plastycznej, Rekonstrukcyjnej i Estetycznej, a także pełni funkcję Konsultanta Wojewódzkiego w dziedzinie chirurgii plastycznej w Wielkopolsce. Specjalizuje się w operacjach z obszaru chirurgii twarzowo-szczękowej, wśród których czołowe miejsce zajmują właśnie operacje korekcyjne nosa.
Rhinoplastyka może zostać przeprowadzona w znieczuleniu miejscowym lub ogólnym. Wszystko zależy od zakresu oraz stopnia komplikacji zabiegu. Warto tu wspomnieć, że czasami deformacja nosa stanowi problem nie tylko natury estetycznej, ale i zdrowotnej. Krzywa przegroda może bowiem utrudniać oddychanie, a co za tym idzie dotlenianie całego organizmu. Wtedy podczas jednego zabiegu można skorygować zarówno kształt nosa, jak i przegrodę.
Jeśli chodzi o korektę kształtu, to do każdego pacjenta w naszej klinice podchodzi się indywidualnie. Dokonywana zmiana uwzględnia charakter nosa oraz całej twarzy, tak aby efekt końcowy był zadowalający, a przede wszystkim naturalny. Aby uzyskać pożądane rezultaty, kość i chrząstka są
modelowane poprzez nacięcie od wewnątrz. To minimalizuje inwazyjność zabiegu oraz ryzyko blizn. Trzeba jednak pamiętać, że u wielu osób po operacji występuje obrzęk nosa, a jego okolice pozostają sine. Są to oczywiście zmiany tymczasowe, po paru tygodniach wygląd wraca do normy i pacjenci mogą wykonywać codzienne czynności. Na ostateczny efekt operacji trzeba jednak poczekać trochę dłużej. W ciągu roku nos uzyska swój ostateczny, poprawiony kształt.
Mimo tych niedogodności, warto rozważyć poddanie się zabiegowi, jeżeli źle się czujemy ze sobą i swoim wyglądem. W ciągu relatywnie krótkiego czasu zarówno nasze życie osobiste, towarzyskie, jak i zawodowe ma szansę ulec znacznej poprawie. A wszystko to za sprawą jednej małej – dużej zmiany – nosa.