#myjręce, ale co z podrażnioną skórą? Dermatolog dr Hana Köhncke radzi
Z uwagi na epidemię COVID-19 zmuszeni jesteśmy często myć i odkażać ręce, by powstrzymywać rozprzestrzenianie się nowego wirusa. Nosimy też rękawiczki, które również niekorzystnie wpływają na kondycję skóry. Wielu z nas zaobserwowało w związku z tym suchość oraz zmiany na skórze dłoni. Także nasi dermatolodzy spotykają się z częstymi zapytaniami co robić z zaczerwienioną suchą skórą, wysypkami, bolesnymi podrażnieniami.
Nadużywanie mydeł i środków dezynfekujących nawet u osób o zdrowej skórze może powodować wysuszanie i pękanie skóry. Częste mycie może zaostrzyć choroby skórne, takie jak egzema lub łuszczyca.
Dlaczego tak się dzieje? Myjąc ręce niszczymy ochronną barierę lipidową skóry, prowadząc do podrażnień, a także ryzyka infekcji. Częste mycie dłoni, a teraz robimy to nawet kilkanaście razy dziennie, nie daje skórze czasu na regenerację i może doprowadzić do pęknięć, a nawet strupków. Powodują one dyskomfort i mogą przyczynić się do wniknięcia patogenów do organizmu.
W sytuacji pandemii, gdy mamy częsty kontakt z przedmiotami, na których potencjalnie może znajdować się wirus, nie mamy wyboru – ręce musimy myć i dezynfekować, a skupić się trzeba na łagodzeniu negatywnych efektów tego zabiegu.
“Zależy mi na tym, żeby pacjenci wiedzieli, że im częściej ręce myjemy tym częściej musimy je nawilżać. Jest to szczególnie ważne, gdy jednocześnie dezynfekujemy ręce. Środki o wysokim stężeniu alkoholu już po kilku użyciach powodują wysuszenie skóry. Do nawilżania możemy stosować zwykłe kremy z alantanem czy wazeliną lub emolienty, które polecane są osobom np. z atopowym zapaleniem skóry. Należy je używać po każdym myciu rąk (jeżeli ich nie dezynfekujemy), a jeśli jesteśmy w domu i możemy sobie na to pozwolić – niezależnie od mycia, nawilżać najczęściej jak możemy. Można też na noc dać większą warstwę kremu i założyć bawełniane rękawiczki, by przedłużyć proces nawilżania i natłuszczania skóry.” – zaleca dr Hana Köhncke
“Oprócz tego – zauważa dr Hana Köhncke – należy przyjrzeć się samemu procesowi mycia. Ręce powinniśmy myć ok. 30 sekund, a następnie dobrze je opłukać. Zwłaszcza w przypadku dzieci zdarza się, że mydło nie zostaje dobrze zmyte. Dotyczy to przede wszystkim wierzchniej strony dłoni. Wtedy środek myjący zasycha na skórze i dodatkowo ją podrażnia, dając po kilku dniach efekt nieprzyjemnej skorupy. Istotne jest również to by skórę rąk po ich myciu dobrze osuszyć bawełnianym ręcznikiem. Woda, którą mamy np. w Poznaniu jest bardzo twarda i również przesusza skórę”.
W przypadku bardzo ostrych objawów i braku ich ustępowania w wyniku powyżej proponowanych zabiegów zalecamy konsultację z dermatologiem.
Polecamy również kosmetyki do rąk polskiej marki PURE STORY – dla naszych pacjentów mamy zniżkę na zakupy w sklepie internetowym, więcej informacji w recepcji.
Zobacz pełen zapis spotkania online z naszą dermatolog dr Haną Kohncke