Metamorfozy pacjentów – im mniej w talii, tym więcej w biuście

Do naszej kliniki zgłaszają się różni pacjenci. Jedni chcą poprawić swój wygląd, ale nie do końca się orientują w nowoczesnych zabiegach chirurgii plastycznej. Inni są bardzo zdeterminowani i wiedzą konkretnie, co i w jaki sposób chcą zmienić. Do tej drugiej grupy zalicza się pani Klaudia, zwolenniczka liposukcji ultradźwiękowej Vaser Lipo.

Co Panią zmotywowało do przeprowadzenia zabiegu liposukcji?

Już jako dziecko przywiązywałam dużą wagę do tego, jak wyglądam, w co się ubieram. W liceum to się nasiliło. Ćwiczyłam intensywnie, nawet po 3 godziny dziennie. Na licencjacie byłam już anorektyczką, ważyłam 45 kg. Potem wyjechałam za granicę i przytyłam około 10 kg. Przeżyłam szok. Te wahania wagi bardzo źle wpłynęły na mój wygląd. Postanowiłam się ogarnąć. Niestety ćwiczenia już nie pomagały, diety trochę, ale na krótko, bo miałam zrujnowany metabolizm. Zaczęłam więc czytać, co mogę zrobić ze sobą i znalazłam informację na temat Vaser Lipo. Okazało się, że dzięki tej metodzie mogę nie tylko odessać tłuszcz z brzucha, który był moim największym problemem, lecz także przeszczepić go do piersi. A te z kolei miałam zawsze małe: rozmiar A lub B. Zapisałam się więc na konsultację do dra Samira Ibrahima.

W jaki sposób trafiła Pani do doktora?

Informacji na temat Vaser Lipo szukałam w Internecie. Wiedziałam, że to metoda najlepsza dla mnie: szybka regeneracja organizmu, możliwość przeszczepu tłuszczu w dowolne miejsce, brak bólu, co zresztą się potwierdziło. Sprawdziłam więc tylko, kto robi tego typu zabiegi najlepiej i ma największe doświadczenie. Okazało się, że dr Samir szkolił się w Stanach Zjednoczonych u samego twórcy tej metody. Uznałam, że to będzie najlepszy wybór.

Kolejnym zabiegiem była korekcja podbródka…

Cierpiałam na niedorozwój tej części twarzy. Podbródek był wklęsły, przez co miałam „ptasi” profil. Zawsze mi to przeszkadzało. Kiedy więc przeszłam z powodzeniem przeszczep tłuszczu do piersi, a w międzyczasie jeszcze do pośladków, zapytałam dra Samira, czy można w ten sposób modelować również podbródek. Powiedział, że tak. Początkowo odessano mi tłuszcz z żuchwy, ale nie uzyskaliśmy w pełni zadowalającego efektu, więc razem z doktorem podjęliśmy decyzję o wszczepieniu dodatkowo małego implantu. 

Jak Pani wspomina pobyt w klinice? 

Te moje jednodniowe pobyty wspominam jak wakacje :). Przecudowny personel, wszyscy uśmiechnięci. Bałam się tylko pierwszego zabiegu, bo nie miałam nigdy wcześniej narkozy. Anestezjolog tak mnie rozweselił, że na stół operacyjny pojechałam z uśmiechem na ustach. Po kolejnych zabiegach już sama chciałam wstawać z tego stołu, doktor Samir musiał mnie powstrzymywać! Pielęgniarki z kolei pytały cały czas o moje samopoczucie, o to, czy chcę jeść lub pić. Naprawdę świetna atmosfera. 

A jak przebiegała rekonwalescencja?

Doktor uprzedził mnie, że mogę odczuwać ból lub dyskomfort. Przepisał leki, ale nie musiałam ich użyć ani razu po żadnym zabiegu. Jak już wspomniałam wcześniej, Vaser Lipo to mało inwazyjna metoda. Po odsysaniu tłuszczu z brzucha bolało tylko trochę na początku przy wstawaniu lub próbie wysiłku, a na przykład po liposukcji nóg już po 3 dniach poszłam na rower.

W jaki sposób zachowuje Pani harmonię ciała i ducha?

To właśnie operacje plastyczne zmieniły moje życie, charakter, nastawienie. Stałam się pewna siebie, otwarta, rozrywkowa. Nie boję się odzywać do innych ludzi, wygłaszać swoich opinii. To pomaga zarówno w życiu osobistym, jak i zawodowym.