Cała prawda o żylakach
Żylaki to choroba, z którą boryka się coraz więcej osób. Wokół niej krąży jednocześnie sporo mitów, również tych dotyczących metod leczenia, dlatego postanowiliśmy dziś porozmawiać ze specjalistą w tej dziedzinie. Naszym gościem jest współpracujący z Mandala Beauty Clinic chirurg i flebolog – dr n. med. Wojciech K. Turkiewicz.
Mandala Beauty Clinic: Panie doktorze, zacznijmy od tego, co to w ogóle są żylaki i jak powstają?
dr Wojciech Turkiewicz:Powstawanie żylaków pierwotnych wiąże się ze zmianami w ścianach naczyń żylnych. Chodzi tu między innymi o procesy powodujące spadek ich sprężystości, a co za tym idzie, zmniejszenie odporności na rozciąganie. To z kolei wpływa niekorzystnie na pracę zastawek żylnych i powoduje niewydolność, która wywołuje zjawisko tzw. refluksu, czyli cofania się krwi. W ten sposób, oczywiście w uproszczeniu, powstają żylaki.
M.: A gdzie najczęściej występują?
W.T.: Tam, gdzie są „sprzyjające” ku temu warunki, czyli najczęściej na kończynach dolnych.
M.: Czy żylaki, oprócz tego, że szpecą nasze nogi, stanowią również problem medyczny?
W.T.: Żylaki kończyn dolnych poza zmianami estetycznymi na skórze przez wiele lat mogą nie powodować specjalnych dolegliwości. Stanowią jednak duży problem społeczny w sensie spadku komfortu życia, powikłań związanych z obrzękiem kończyn, zamianą koloru skóry, a w końcu owrzodzeniem. Nie można też zapominać o bardzo groźnych dla zdrowia i życia komplikacjach zatorowo-zakrzepowych. M.: Kto jest szczególnie narażony na ich powstawanie?
W.T.: Widzimy bardzo dużą korelację niewydolności żylnej z wiekiem. W grupie osób starszych najczęściej dochodzi do wspomnianych powyżej powikłań. Ponadto obserwujemy większą zachorowalność: u kobiet, osób z dodatnim wywiadem rodzinnym (czyli takich, których np. rodzice cierpieli na tę dolegliwość) oraz wykonujących stojącą lub siedzącą pracę. Często pierwsze problemy pojawiają się w trakcie ciąży lub po niej.
M.: Skoro Pan o tym wspomniał, to jakie są przyczyny powstawania żylaków u kobiet w ciąży?
W.T.: Ciąża jest specyficznym okresem w życiu kobiety. Wiąże się ze zmianami hormonów oraz ciśnienia hydrostatycznego, co utrudnia powrót krwi do serca i może powodować żylaki (nie tylko kończyn dolnych, ale również odbytu i sromu). W większości przypadków zmiany te ustępują po porodzie. Jeśli jednak tak się nie stanie, kobieta powinna zgłosić się do lekarza.
M.: A co powinno wzbudzić nasz niepokój? Jakie są pierwsze symptomy nieprawidłowego funkcjonowania żył?
W.T.: Najczęściej jednym z pierwszych objawów jest odczuwanie dyskomfortu w kończynach, poczucie obrzęku. Z czasem mogą dołączyć do niego pajączki, żylaki. W końcu pojawi się obrzęk w okolicy kostek i przebarwienia na skórze.
M.: Czy zmiany te mogą ustąpić samoistnie?
W.T.: Pierwsze symptomy czasem tak, na przykład po urlopie, wypoczynku, ćwiczeniach. Żylaki jako takie same jednak nie znikną (poza wspomnianym okresem ciąży) i wymagają specjalistycznego leczenia.
M.: Jak więc możemy sprawdzić, czy nasz układ żylny funkcjonuje prawidłowo?
W.T.: Osobom z grup ryzyka, czyli przede wszystkim kobietom, również w wieku rozrodczym, z dodatnim wywiadem rodzinnym, zalecałbym badanie profilaktyczne. Niestety, zazwyczaj przychodzą one do lekarza zbyt późno, czasem dopiero po wystąpieniu zmian zakrzepowych.
M.: Jak przebiega taka wizyta?
W.T.: Rozpoczyna się od wywiadu oraz badania fizykalnego. Najważniejsza jednak jest diagnostyka. Obecnie „złotym standardem” jest badanie usg duplex doppler, które umożliwia ocenę przepływy krwi w naczyniach. Dzięki temu lekarz może wykryć wszelkie nieprawidłowości w układzie żylnym, nawet zanim będą one widoczne „gołym okiem”.
M.: Jeżeli jednak przeoczymy pierwsze symptomy i zmiany będą już widoczne, to czy jesteśmy skazani na operację?
W.T.: To zależy od stadium rozwoju choroby. W przypadku pojawienia się żylaków i obecności refluksu w żyłach powierzchownych wskazane jest leczenie operacyjne. Możemy żyłę niewydolną usunąć wykonując tzw. stripping z jednoczesnym usunięciem splotów żylakowych poprzez miniflebektomię. Ale można też zastosować metody mniej inwazyjne, takie jak wewnątrznaczyniowe zamknięcie niewydolnych żył laserem (EVLT), falą radiową (RF) lubparą wodną (SVS).W niektórych przypadkach dobre efekty można uzyskać, stosując tzw. skleroterapię. Polega ona na podaniu specjalnego preparatu do środka naczynia: pajączka, żyły, powodującego jego zamknięcie.
M.: Kto w takim razie i na jakiej podstawie decyduje o sposobie leczenia?
W.T.: Zawsze lekarz specjalizujący się w leczeniu chorób żył – chirurg, flebolog, na podstawie badania klinicznego: wywiadu i badania fizykalnego z oceną układu żylnego metodą dopplerowską (USG duplex-doppler). Wybór metody zależy od stanu klinicznego pacjenta. W niektórych przypadkach wystarczy obliteracja (skleroterapia) i zalecenia profilaktyczne. W innych niezbędne jest leczenie operacyjne, najlepiej jak najmniej inwazyjne, np. za pomocą oferowanego w Mandala Beauty Clinic lasera wewnątrznaczyniowego.
M.: Na czym polega terapia takim laserem?
W.T.: W skrócie: za pomocą lasera „uszkadzamy” śródbłonek zmienionego chorobowo naczynia, dzięki czemu zamyka się ono, a z czasem nawet samoistnie zanika – co nie ma miejsca przy stosowaniu tradycyjnych metod operacyjnych. Dlatego jest to metoda skuteczniejsza, bezpieczniejsza, przynosząca bardziej długotrwałe efekty. Należy jednak pamiętać, że nie wszyscy pacjenci kwalifikują się do tej metody. Zaawansowana niewydolność żylna może wymagać usunięcia chirurgicznego. Tak jak już wspomniałem, to lekarz decyduje o sposobie leczenia, nie pacjent.
M.: Czy po leczeniu żylaki mogą nawrócić?
W.T.: Pacjenci oczekują 100% wyleczenia. Niestety, zawsze istnieje ryzyko nawrotów (mniejsze przy stosowaniu metod mało inwazyjnych). W przypadku żylaków leczymy objawy, dlatego zawsze warto jednak pamiętać o profilaktyce.
M.: W jaki sposób zatem zapobiegać chorobom układu żylnego?
W.T.: Powinniśmy dbać o nogi, wykonując umiarkowany wysiłek fizyczny. Szczególnie zaleca się ćwiczenia aerobowe (czyli takie jak gimnastyka, bieganie lub pływanie). Są dowody na to, że tego typu aktywność fizyczna w połączeniu z odpowiednią dietą opóźnia procesy starzenia. W celu zapobiegania żylakom przede wszystkim zalecałbym stosować terapię uciskową, czyli kompresjoterapię za pomocą np. pończoch, rajstop lub podkolanówek o stopniowanym ucisku. Wyroby te wspomagają układ żylny w odprowadzaniu krwi do serca, zapobiegając powstawaniu żylaków.
M.: Tymczasem w Polsce wciąż dominująprodukty tzw. bezuciskowe…
W.T.: To znaczy takie, które są luźne w stopie i kostce, ale za to silnie uciskają końcowym ściągaczem. Specjalistyczne skarpety czy podkolanówki uciskowe są dostępne, ale ich noszenie nie jest popularne.
Dr n. med. Wojciech K. Turkiewicz – specjalista chirurg, absolwent Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu. Wykonuje zabiegi z zakresu chirurgii ogólnej, mało inwazyjnej, onkologicznej, transplantacyjnej oraz chirurgii naczyń żylnych. Jest członkiem Polskiego Towarzystwa Transplantacyjnego, European Association for Endoscopic Surgery oraz Polskiego Towarzystwa Flebologicznego. Współpracuje z Mandala Clinic w Poznaniu.
Skleroterapia (mikroskleroterapia) – oferowana w Mandala Clinic metoda usuwania żylaków oraz śródskórnych poszerzeń żylnych tzw. „pajączków”, polegająca na podaniu do światła żyły środka obliterującego – leku, który powoduje jej zamknięcie. Wstrzyknięcia przeprowadzane są za pomocą bardzo cienkich igieł i są prawie bezbolesne, a cały zabieg odbywa się w warunkach ambulatoryjnych.
CoolTouch CTEV – wewnątrzżylna terapia laserowa umożliwiająca praktycznie bezbolesne, szybkie i efektywne pobycie się żylaków. W przeciwieństwie do tradycyjnych metod operacyjnych zabieg ten nie wymaga hospitalizacji, znieczulenia ogólnego, a czas rekonwalescencji zostaje skrócony do minimum. Stosowany w Mandala laser CoolTouch emituje falę świetlną o długości 1320 nanometrów, co gwarantuje zarówno dobre efekty, jak i komfort pacjenta.
Obejrzyj film o laserowym usuwaniu żylaków >>>