Wszystko, czego nie wiecie o witaminach
Już w szkole uczymy się o roli witamin, potem często czytamy o nich w Internecie, gazetach oraz poradnikach na temat zdrowego odżywiania. Wszyscy wiemy, że witamina A odpowiada za stan skóry, włosów, paznokci oraz wzrok. C podajemy przy pierwszych objawach przeziębienia. E jest witaminą młodości i płodności. K odpowiada za krzepliwość krwi, a D za stan kości. Okazuje się jednak, że dobroczynnych właściwości witamin jest o wiele więcej, a o niektórych mogliśmy nawet jeszcze nie słyszeć.
Wszystko, czego nie wiecie o witaminach
Już w szkole uczymy się o roli witamin, potem często czytamy o nich w Internecie, gazetach oraz poradnikach na temat zdrowego odżywiania. Wszyscy wiemy, że witamina A odpowiada za stan skóry, włosów, paznokci oraz wzrok. C podajemy przy pierwszych objawach przeziębienia. E jest witaminą młodości i płodności. K odpowiada za krzepliwość krwi, a D za stan kości. Okazuje się jednak, że dobroczynnych właściwości witamin jest o wiele więcej, a o niektórych mogliśmy nawet jeszcze nie słyszeć.
C nie tylko na przeziębienie
Znajduje się w prawie każdej domowej apteczce. Podajemy ją zarówno dzieciom, jak i dorosłym. Jej skuteczność jest jednak od pewnego czasu kwestią sporną. Według niektórych badań działanie witaminy C można porównać do placebo. Co ciekawe, lepiej działa stosowana profilaktycznie niż w trakcie choroby, zwłaszcza u osób prowadzących aktywny tryb życia i sportowców.Kwas askorbinowy lub askorbowy (inna nazwa wit. C) wpływa nie tylko na odporność, lecz także uszczelnia naczynia krwionośne, pomaga w walce ze złym cholesterolem, nadciśnieniem tętniczym, osteoporozą, anemią, a według najnowszych doniesień również nowotworami – pod warunkiem, że jest przyjmowana w dużych ilościach, najlepiej dożylnie. Najważniejsze z punktu widzenia medycyny estetycznej jest to, że witamina C jako silny przeciwutleniacz wpływa na młody wygląd naszej skóry, hamuje procesy starzenia i chroni przed szkodliwym promieniowaniem UV. Dlatego często stanowi składnik kremów oraz peelingów, również tych profesjonalnych – chemicznych. Ostatnio w Internecie oraz sklepach ze zdrową żywnością popularność zyskała sproszkowana postać witaminy C, tak zwanej lewoskrętnej. Oczywiście i na jej temat opinie są podzielone. Niektórzy twierdzą, że jest to najzdrowsza wersja witaminy C, inni, że każda dostępna na rynku witamina C jest taka sama. Wszyscy są natomiast zgodni, że witaminy lepiej spożywać w naturalnej postaci, czyli w pożywieniu. I tu kolejne zaskoczenie: najlepszym źródłem witaminy C nie jest cytryna, a dzika róża, rokitnik, czarna porzeczka czy w ogóle niedoceniana natka pietruszki.
D jak dużo słońca
Ludzki organizm jest w stanie wytworzyć ją sam pod wpływem światła. Wystarczy 20-minutowa ekspozycja. Jednak w naszym klimacie w okresie jesienno-zimowym konieczna jest suplementacja witaminy D. Podajemy ją dzieciom w profilaktyce krzywicy. Osoby starsze przyjmują ją z kolei, aby zapobiegać osteoporozie czy osteomalacji. Tymczasem okazuje się, że powinniśmy dbać o jej właściwy poziom przez całe życie. Odpowiada bowiem za odporność naszego organizmu, chroni przed depresją, próchnicą zębów, cukrzycą, nadciśnieniem, a nawet nowotworami. Prawdopodobnie witamina D wpływa także na naszą płodność oraz rozwój prenatalny. Warto jednak pamiętać, że negatywny wpływ na zdrowie ma nie tylko jej niedobór, lecz także nadmiar, a zapotrzebowanie jest
kwestią bardzo indywidualną i zależy od wielu czynników: płci, trybu życia, wieku, wagi, klimatu, karnacji, pory roku oraz naszego codziennego jadłospisu (źródłem witaminy D są głównie tłuste ryby, żółto jaj, tran). Przed suplementacją warto więc poradzić się np. dietetyka.
H, M, PP, czyli paczka z grupy B
Generalnie witaminy z grupy B odpowiadają przede wszystkim za prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego. Każda z nich pełni jednak również inne ważne funkcje: na przykład B1, B5 i B7 odpowiadają za stan skóry i włosów, B3 przeciwdziała zmianom skórnym i pomaga w walce ze złym cholesterolem, B6 ma wpływ na ciśnienie krwi, skurcze mięśni oraz odporność organizmu, B9 (czyli słynny kwas foliowy) zapobiega wadom wrodzonym. Mniej znana jest natomiast witamina B17, która znajduje się w pestkach wielu owoców, jabłek czy moreli. Według niektórych badaczy ma ona cudowne właściwości i pomaga w walce z nowotworami. Ale można się też spotkać z opinią, że wykazuje działanie toksyczne.
U jak uroda i zdrowie
Mało kto o niej słyszał. Tymczasem jej właściwości zostały odkryte już dawno temu. Witamina U przede wszystkim przyspiesza gojenie się różnego rodzaju ran i stanów zapalnych. Znajduje się tylko i wyłącznie w soku z kapusty. Nie bez powodu więc warzywo to stosuje się do dziś jako okłady na obolałe piersi kobiet karmiących. Dawniej było jeszcze bardziej popularne. Z bardzo dobrymi i szybkimi efektami leczono nim wrzody, przykładano na rany, ukąszenia czy siniaki. Obecnie witamina ta wraca do łask, zarówno w medycynie, jak i kosmetologii ze względu na silne właściwości regenerujące, potwierdzone naukowo. Pojawiają się też głosy, że U może być skutecznym środkiem w walce z rakiem. Czy teorie te wzbudzą tak samo duże kontrowersje jak w przypadku wspomnianej witaminy B17, czas pokaże.
Balans przede wszystkim
Witaminy są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania całego organizmu, organów wewnętrznych, a nawet utrzymania dobrego stanu skóry, włosów, paznokci. Okazuje się, że ich regularnie dostarczane odpowiednie dawki mogą wpływać nie tylko na nasze zdrowie teraz, lecz także w przyszłości. To inwestycja, która na pewno się zwróci. Kluczem do sukcesu jest tylko umiejętne odczytywanie potrzeb własnego organizmu i – jak zawsze – zbilansowana dieta, najlepiej skonsultowana ze specjalistą, a nie tylko Internetem 🙂