W duecie z naturą– dzika róża

Nasze mamy i babcie miały swoje sposoby na zachowanie zdrowia i urody. Stosowały naturalne metody, które teraz znowu wracają do łask. Można znaleźć dużo przepisów na domowe maseczki poprawiające wygląd skóry przygotowywane z różnorodnych warzyw i owoców. Popularnością cieszą się też ponownie wszelkie napary i odwary ziołowe. Okazuje się, że są one nie tylko skutecznym lekiem na różne choroby i dolegliwości, lecz także środkiem pielęgnującym nasze ciało zarówno od wewnątrz, jak i od zewnątrz.

Jedną z roślin, która wpływa korzystnie na nasze zdrowie i urodę jest dzika róża. Jej owoce zawierają bardzo dużo witaminy C (wielokrotnie więcej niż cytrusy), o której właściwościach pisaliśmy całkiem niedawno na naszym blogu. Poza tym, że jest stosowana powszechnie na poprawę odporności, odżywia też tkankę łączną, wygładza i wzmacnia naczynia, wpływa dobrze na wiązania kolagenowe, a dzięki temu zapobiega powstawaniu zmarszczek. Dzika różna jest również cennym źródłem witaminy A – poprawiającej wzrok, a także stan skóry, włosów i paznokci. Ponadto zawiera witaminy E, B1, B2, B6, P oraz minerały: sód, potas, wapń , fosfor, magnez, żelazo, mangan, miedź, jod, cynk, fluor, które wpływają korzystnie nie tylko na nasz wygląd, lecz także prawidłowe funkcjonowanie całego organizmu.

W owocach dzikiej róży można też znaleźć flawonoidy mające między innymi działanie przeciwutleniające, przeciwzapalne, moczopędne. Substancje te razem z witaminą C uszczelniają naczynia krwionośne i wiążą kolagen. Dzięki temu opóźniają procesy starzenia się, ale mają także wpływ na układ odpornościowy, nerwowy i krwionośny. Zapobiegają miażdżycy, zakrzepom i chorobie niedokrwiennej serca. Podobne działanie wykazują też zawarte w dzikiej róży fitosterole. Co więcej według niektórych badań wpływają one korzystnie na nasze samopoczucie, chroniąc przez depresją, o czym należy pamiętać zwłaszcza w zbliżającej się dużymi krokami porze jesiennej.

Nie same owoce dzikiej róży wykazują cenne właściwości lecznicze i odżywcze. W jej kwiatach oprócz znajdują się garbniki osłaniające błonę śluzową żołądka, a także olejki eteryczne, kwasy organiczne, pektyny i antocyjany, również wykazujące działanie prozdrowotne. Z kolei olej z nasion dzikiej róży oprócz wspomnianych wyżej witamin zawiera kwasy tłuszczowe, które regenerują naskórek, łagodzą podrażnienia, wyrównują koloryt skóry, nawilżają ją. Oczywiście można go też stosować wewnętrznie. Wpływa bowiem korzystnie na układ pokarmowy i krwionośny. Warto więc zainteresować się więc tym, co daje nam natura, tym bardziej, że za chwilę sezon na dziką różę. Czy wiesz, że dziką różę uprawiano już w starożytnym Rzymie. Jej płatkami wypełniano wtedy poduszki, co miało działać uspokajająco i nasennie.