Życie po raku – współpraca z Fundacją Rak’n’Roll

Życie po raku

Jak już informowaliśmy na naszym blogu, w tym roku rozpoczęliśmy współpracę z Fundacją Rak’n’Roll. Wszystkim jej podopiecznym oferujemy bezpłatne konsultacje w zakresie transplantacji włosów dla osób po radioterapii i chemioterapii. A o samej Fundacji, jej celach i działalności porozmawiamy z Joanną Łojko – członkinią Zarządu.

 

Kiedy i w jakich okolicznościach po raz pierwszy zetknęli się Państwo z Fundacją Rak’n’Roll?

 

Fundacja Rak’n’Roll działa od 2009 roku. Powstała z inicjatywy Magdy Prokopowicz, która po swoich doświadczeniach z chorobą onkologiczną chciała pomóc innym kobietom w podobnej sytuacji. Większość z nas znała Magdę, część z nas zakładała z nią Fundację i wspierała od początku działalności. Po śmierci Magdy nadal wypełniamy jej wizję i kontynuujemy pracę.

 

W jaki sposób Fundacja pomaga chorym na raka, jaką ma misję, ilu podopiecznych?

 

Od początku celem Fundacji Rak’n’Roll było stworzenie nowej jakości w sposobie mówienia o raku, przełamanie tabu związanego z tą chorobą, a także poprawa jakości życia chorych. Działania Fundacji mają inspirować do pozytywnego myślenia, dostarczać przydatnych rozwiązań, a także zmieniać wizerunek osób chorych w szerszej świadomości społecznej.

Dla nas ważna jest zmiana sposobu myślenia o raku. Chcemy pokazać, że można inaczej o nim mówić, inaczej żyć i inaczej wyglądać oraz udowodnić, że pozytywne myślenie i dobre samopoczucie mogą zmienić codzienne życie z tą chorobą. Dlatego poprzez nasze projekty pomagamy chorym kobietom normalnie funkcjonować – pomimo chemii, pomimo utraty włosów, kilogramów, piersi. Staramy się pokazać, jak pięknie wyglądać mimo wyniszczenia organizmu przez nowotwory.

 

Jakie działania, programy obecnie prowadzi Fundacja?

 

Każdy nasz program jest odpowiedzią na realną potrzebę osób chorych. Przede wszystkim otaczamy naszych podopiecznych i ich rodziny opieką psychoonkologa, umożliwiamy uzyskanie pomocy prawnej, a ostatnio także dietetycznej. Pomagamy w zbieraniu funduszy na leczenie, które nie jest refundowane przez NFZ. Ponadto prowadzimy trzy główne programy: Daj Włos!, Boskie Matki oraz iPoRaku.

 

Akcja Daj Włos! jest związana z bardzo ograniczonym dostępem do peruk z naturalnych włosów. Są one tylko częściowo refundowane przez NFZ, a dopłata do nich jest wyjątkowo wysoka. W ramach Daj Włos! każdy, kto chce obciąć włosy, może to zrobić w dobrym celu – na peruki dla kobiet w trakcie chemioterapii.

Angażujemy do współpracy zakłady fryzjerskie, które ścinają włosy w odpowiedni sposób, a następnie nam je przekazują. Od nas wędrują one z kolei do perukarni Rokoko, która robi doskonałe, wygodne i piękne peruki. Przekazujemy je za darmo kobietom walczącym z rakiem. Dzięki temu mogą wyglądać znacznie lepiej i mają więcej siły, aby wygrać tę walkę.

 

Program Boskie Matki powstał z myślą o kobietach w ciąży chorych na raka. Jego uruchomienie było marzeniem naszej założycielki Magdy Prokopowicz. We wrześniu 2015 roku udało się nam je spełnić. Około 3/4 ciężarnych chorych na nowotwór słyszy od lekarzy, czasem wielokrotnie, że powinny usunąć ciążę. Są stawiane przed wyborem: życie własne lub życie dziecka. Najczęściej jednak nie ma konieczności podejmowania tak dramatycznej decyzji. W ciąży można leczyć się onkologicznie i urodzić zdrowe dziecko. Boskie Matki to kompleksowy program, zapewniający podopiecznym bezpłatną opiekę onkologiczną, ginekologiczno-położniczą, psychologiczną, dietetyczną, rehabilitacyjną i dotyczącą wyglądu. Dotąd otoczyliśmy nią ponad 57 kobiet w ciąży chorych na raka i powitaliśmy na świecie 49 „boskich” dzieci 🙂

 

Z kolei program iPoRaku skierowany jest do osób, które powróciły do zdrowia. Pomaga im przepracować traumę choroby i ruszyć w dalsze życie. Ozdrowieńcy często mówią, że ich piekło rozpoczęło się, gdy otrzymali dobre wyniki, że nie potrafili po prostu wrócić do domu, schować karabinu do szafy i napić się herbaty. Specjaliści wskazują, że u tych chorych często można zdiagnozować syndrom stresu pourazowego (PTSD), który nie pozwala na normalne funkcjonowanie. Program iPoRaku zapewnia kompleksową pomoc, rówież pomoc psychologiczną i psychotraumatologiczną, wsparcie zawodowe (w tym coaching), dietetyczne, sportowe, wizerunkowe. Celem programu iPoRaku jest również dalsze odczarowywanie raka, pokazanie, że dzięki postępowi medycyny, profilaktyce oraz zmianie nawyków coraz więcej osób pokonuje chorobę. W ramach kampanii społecznej wspierającej program przedstawiamy bohaterów, którzy powrócili do zdrowia i rozpoczęli nowe życie po chorobie.

 

Fundacja daje duże wsparcie podopiecznym w zakresie dbania o wygląd, ciało, wizerunek. Dlaczego to jest takie ważne?

 

W trakcie leczenia złe samopoczucie fizyczne łączy się ze słabą formą psychiczną. Na naszych warsztatach pokazujemy, że również w trakcie chemioterapii można i warto dbać o swój wygląd zewnętrzny. Poprawia to samopoczucie, a przede wszystkim motywuje do działania i dodaje dużo energii.

 

Współpracujecie z zakładami fryzjerskimi, teraz z Mandala Beauty Clinic w zakresie przeszczepu włosów. Czy dużo kobiet po chemioterapii chce odzyskać dawny wygląd?

 

Każdy po zakończonym leczeniu chce się poczuć dobrze. Wygląd i to, jak siebie postrzegamy, ma bardzo duży wpływ na nasze samopoczucie. To jest główna idea programu iPoRaku. Wielu ozdrowieńców po zakończeniu terapii zmaga się z różnymi konsekwencjami leczenia, np. zbyt wysoką lub zbyt niską wagą, przesuszoną skórą. Dlatego w ramach programu oferujemy też pomoc lekarzy specjalistów rehabilitacji, dietetyków oraz stylistki, która przez strój pomaga wydobyć wewnętrzną siłę, drzemiącą w każdym z nas.

 

Jednocześnie współpracujecie z fotografami, którzy uwieczniają na zdjęciach piękne łyse kobiety. Jaka idea przyświeca tej inicjatywie?

 

Wiemy, że włosy są niezwykle ważnym atrybutem kobiecego wyglądu, a ich utrata to dla kobiet bardzo przykry moment. Dlatego też chcieliśmy zrobić coś, co sprawi, że kobiety, które straciły włosy po leczeniu, poczują się trochę lepiej, a łyse stanie się po prostu piękne. Tak właśnie powstały Pięknołyse – jeden z naszych projektów terapeutyczno-artystycznych. Chcieliśmy również oswoić otoczenie z wizerunkiem kobiet, które utraciły włosy w skutek chemioterapii i przekonać, że nawet bez włosów można wyglądać naprawdę pięknie i niezwykle kobieco.

 

Kilka słów do osób, które właśnie dowiedziały się, że są chore. Dlaczego warto skontaktować się z Fundacją?

 

Nasza organizacja niesie nadzieję potrzebującym. Można u nas otrzymać rzetelne informacje na temat leczenia, uzyskać pomoc psychoonkologiczną, wziąć udział w zajęciach, warsztatach i projektach skierowanych właśnie do osób chorych onkologicznie i ich bliskich. Do Fundacji mogą się zgłaszać również osoby zdrowe, które obawiają się o swoje zdrowie i brakuje im wiedzy dotyczącej profilaktyki.

 

Czy według Państwa coś się w Polsce zmienia w kontekście leczenia raka oraz życia z tą chorobą?

 

Żyjemy w czasach, gdy onkologia bardzo się rozwija. Już w tej chwili choroba nowotworowa może być traktowana jako choroba przewlekła. Coraz więcej osób powraca do zdrowia, a ostatnie odkrycia z zakresu immunoonkologii pozwalają mieć nadzieję na więcej. Poza tym cieszymy się, że są chorzy, którzy potrafią czerpać radość z życia, nawet jeśli jest to życie z rakiem.

Na pewno cały czas musimy jeszcze pracować nad zmianą postrzegania tej choroby – rak to już nie wyrok.

 

Październik jest miesiącem walki z rakiem piersi. To najczęściej występująca choroba nowotworowa u kobiet. Na szczęście uleczalna, pod warunkiem wczesnego wykrycia. Dlatego warto regularnie wykonywać samokontrolę piersi oraz specjalistyczne badania diagnostyczne. A przede wszystkim zadbać o profilaktykę: stosować zbilansowaną dietę, utrzymywać prawidłową wagę i unikać używek.