5 mitów na temat biustonoszy

Biustonosz to podstawowa część kobiecej garderoby. Okazuje się, że ma znaczenie nie tylko dla wyglądu piersi, lecz także naszego zdrowia. Nieprawidłowo dopasowany biustonosz może przyczynić się do zburzeń w krążeniu limfy, co wpływa negatywnie na proces usuwania szkodliwych substancji z ustroju. Przy większych piersiach może skutkować z kolei wadami postawy, bólami okolic szyi i ramion, a nawet głowy. Dlatego przy wyborze odpowiedniego biustonosza warto skorzystać z profesjonalnej porady. Tym bardziej, że na ten temat krąży wśród kobiet wiele mitów. Rozprawi się z nimi nasz gość: Agnieszka Linnik, właścicielka poznańskiej firmy Kobra Profesjonalny Brafitting.

MIT 1: Każda dorosła Polka nosi biustonosz w rozmiarze 75B

Na szczęście ten mit odchodzi już do lamusa. Ale nadal króluje przekonanie, że problem z doborem biustonosza dotyczy tylko pań z dużymi piersiami. „Niektóre panie obdarzone mniejszym biustem wciąż jeszcze omijają brafitterki szerokim łukiem. Mylnie zakładają, że to usługa kierowana wyłącznie do kobiet hojniej obdarzonych w tym względzie przez naturę. Tymczasem mały biust jest zwykle bardziej wymagający i trudniejszy do ubrania niż duży” – zauważa Agnieszka Linnik, brafitterka.

MIT 2: Nie powinno się spać w biustonoszu

Wręcz przeciwnie. Na niektórych etapach życia warto spać w miękkim, pozbawionym fiszbinów biustonoszu. Może to być również przewiewny top (modne są ostatnio eleganckie, wykończone koronką topy tzw. bralettki). Dotyczy to przede wszystkim piersi, którym potrzebna jest regeneracja np. po zakończonej laktacji lub po kuracji odchudzającej. Kobiety często uważają spanie w bieliźnie za fanaberię, a tymczasem ten prosty nawyk może znacząco poprawić kondycję biustu.

MIT 3: Jak biustonosz, to tylko push-up

Wiele kobiet uważa, że tylko w tym rodzaju biustonosza ich piersi wyglądają dobrze. „Klientki często patrzą na mnie z lekkim niedowierzaniem, gdy demonstruję im, że dużo lepszy efekt i ładniejsze wymodelowanie daje stanik bez dodatkowej gąbki push-upowej, za to we właściwym rozmiarze i odpowiednio skrojony”.

MIT 4: Najlepszy i najwygodniejszy biustonosz to ten z bawełny

Bawełna jest bardzo podatna na rozciąganie, a wykonana z niej bielizna w ekspresowym tempie ulega zdefasonowaniu. Tym samym przestaje we właściwy sposób podtrzymywać biust. Dużo trwalsze są biustonosze wykonane z włókien sztucznych. Poza tym szybciej schną i nie sprzyjają, w tak dużym stopniu jak bawełna, namnażaniu się bakterii.

MIT 5: Podstawą stroju sportowego są… dobre buty

Nie tylko! Dobry atestowany biustonosz sportowy to absolutna konieczność podczas wykonywania ćwiczeń. Dotyczy to wszystkich kobiet, bez względu na wiek czy rozmiar piersi. „Uprawianie sportu w nieodpowiednim biustonoszu naraża piersi na poważne deformacje. Jeśli podczas ćwiczeń biust przemieszcza się i podskakuje, to stanowi to duże obciążenie dla więzadeł, które są odpowiedzialne za zawieszenie oraz przyczepienie piersi do klatki piersiowej (im to właśnie zawdzięczamy ładny kształt biustu). Więzadła te, zbudowane z włókien kolagenowych, są do pewnego stopnia elastyczne. W wyniku nadmiernego rozciągania istnieje ryzyko, że nie powrócą już do swojego pierwotnego stanu. Ich uszkodzenie skutkuje opadaniem i obwiśnięciem piersi. Zadaniem stanika sportowego jest maksymalne unieruchomienie biustu. Nad jego konstrukcją pracuje sztab naukowców, a finalny produkt poddawany jest drobiazgowym testom. Dlatego nie łudźmy się, że zwykły biustonosz, nawet najbardziej zabudowany, jest w stanie zapewnić piersiom właściwą ochronę podczas intensywnego wysiłku. Nie ma na to szans” – ostrzega Agnieszka Linnik. W trakcie następnych zakupów bielizny pamiętajmy, że rozmiarówka biustonoszy nie powinna się zaczynać od 70A, a kończyć na 85D, bo każda kobieta jest przecież zbudowana nieco inaczej, a dobór biustonosza to sprawa bardzo indywidualna, jak widać, zależy również od trybu życia, i najlepiej zdać się w tej kwestii na profesjonalną pomoc.